9 wymówek niespełniania marzeń

Zastanawiasz się pewnie czasem, dlaczego jedni zamieniają swoje marzenia w realną rzeczywistość, a inni tylko myślą o swoich marzeniach?

Może znasz takie powiedzenie: ,,Ci, którzy czegoś chcą, szukają sposobów, aby to osiągnąć. Natomiast ci, którzy nie chcą, szukają wymówek, by tego nie zrobić.”? Zgadzasz się z tym?…

Wymówki, to inaczej racjonalizacja własnych decyzji. Są one przeniesieniem odpowiedzialności za swoje życie na zewnętrzne okoliczności lub innych ludzi. Jest to znana reakcja na niepowodzenie w realizacji swojego marzenia. Zauważamy w nich obiektywną ocenę sytuacji i racjonalne wyjaśnienie, a tymczasem one skutecznie odciągają Cię od sukcesu.

Potrafimy używać przeróżnych wymówek tylko po to, by uspokoić swoje własne sumienie i nie wychodzić z poza swojej strefy komfortu.

Powiem Ci teraz o 9 wymówkach.

Najczęściej używane wymówki to:

1. Brak czasu. Codziennie pracuję od 8 do 16, po pracy zawożę dzieci na różne zajęcia, a później muszę trochę odpocząć. W weekend? Też nie mam czasu. W końcu jest dzień, kiedy mogę dłużej sobie pospać, naładować baterie i wyjść gdzieś ze znajomymi, aby się trochę „rozerwać”. Kiedy mam się zająć swoimi marzeniami?

2. Brak pieniędzy. Jak mogę pojechać w wymarzone miejsce, skoro to tak dużo kosztuje? Jak mogę założyć własną firmę, przecież nie mam na to budżetu? I do tego nie mam o tym pojęcia jak ją prowadzić? Jak mam kupić mieszkanie, skoro nie mam na to środów?

3. Odkładanie na później, czyli „ zrobię to jutro”. Może to znacie? Przecież nic się nie stanie, jak zacznę ćwiczyć dopiero w przyszłym tygodniu, miesiącu czy roku. Od stycznia i nowego roku zaangażuję się w 100% w pracę nad sobą i swoimi marzeniami.

4. Brak motywacji. Nie mam teraz motywacji do życia, do robienia czegokolwiek, a co dopiero do spełniania marzeń. Jestem zmęczony pracą i obowiązkami. Może, kiedy będę mieć urlop, będę mieć czas wolny?… Wtedy odpocznę, będę miała motywację i chęć do działania.

5. Autosabotaż. Zachowania destrukcyjne, całkowicie sprzeczne z naszymi postanowieniami, zwiększające poczucie frustracji, np.: kupujesz kolejną bluzę w sklepie, zamiast odłożyć i oszczędzać; zjadasz torcik bezowy trzeciego dnia diety. A czasem masz nawet wrażenie, że dostałaś „znak od losu”, że realizacja Twego marzenia nie ma sensu, bo już kolejny raz, gdy masz iść na jogę, Twoja córka chce zagrać z Tobą w grę planszową.

6. Strach przed oceną. Chciałabym mieć swoją wystawę malarską, ale jestem tylko amatorem. Chcę się nauczyć nowego języka – francuskiego. A moja rodzina, przyjaciele i znajomi? Będą mnie przecież oceniać; może stwierdzą, że nie jestem wystarczająco dobry. Pewnie powiedzą: po co Ci to?, albo mnie wyśmieją… Dlatego wszystkie namalowane obrazy „chowam do szuflady”.

7. Lęk przed porażką. Boję się, że mi się nie uda. Po co w ogóle zaczynać? Czujesz, że chcesz, ale boisz się konsekwencji, porażki. Co jeśli okaże się, że nie umiesz ciekawie pisać? Że jesteś w tym beznadziejny? Czyli zasiewamy w swoim umyśle: „co by było, gdyby?” A co by było, gdyby Ci się udało?…

8. Nie wiem od czego zacząć? Chętnie zacząłbym realizować moje marzenie, ale kompletnie nie wiem od czego zacząć? Muszę mieć większą wiedzę na ten temat, albo większe doświadczenie… A najlepiej znaleźć osobę, która mi pomoże. I wtedy spróbuję.

9. Czekam na idealny moment. Mówisz sobie: zacznę oszczędzać, nauczę się hiszpańskiego, rozpocznę zdrową dietę, będę ćwiczyć jogę systematycznie, nauczę się tańczyć tango. Ale nie teraz…

Bo teraz…

  • nie mam na to czasu,
  • nie mam na to pieniędzy,
  • nie mam jeszcze fachowej wiedzy,
  • jeszcze studiuję,
  • jestem jeszcze bardzo młody,
  • nie mam odpowiedniej fryzury,
  • nie mam odpowiedniej sylwetki,
  • mam ciężki okres w pracy,

Brzmi dla Ciebie znajomo?

A jakiej wymówki Ty najczęściej używasz?

Każdy z nas ma swoje własne wymówki, aby nie robić tego, czego naprawdę pragnie, co ma w głębi serca. Wmawiamy sobie wiele razy, że nie mamy czasu, pieniędzy, siły, motywacji, odpowiedniego doświadczenia, czy idealnych warunków.

Czasem boimy się porażki, tego co powiedzą o nas inni ludzie? Dlatego odkładamy nasze marzenia na bliżej nieokreślony czas.

Być może, że się z tym nie zgadzasz?

Powiem Ci jednak teraz coś bardzo ważnego.

Niestety, nigdy nie będziesz mieć idealnych warunków. Zawsze znajdzie się jakaś przeciwność, jakieś: ale – coś, co będzie Cię powstrzymywać w drodze do Twego marzenia…

Zupełnie podobnie jak Ty, ja także mam czasem chwile zwątpienia i słabości, bo nie wierzę czasem we własne siły. Na szczęście znam metody, które bardzo skutecznie pomagają mi eliminować moje wymówki, moje „przeszkadzajki”.

Jeśli chcesz się dowiedzieć, jakie to są sposoby, to zachęcam Cię do czytania kolejnych artykułów na moim blogu oraz przeczytania mojego e-booka: przewodnika do życia w harmonii, czyli „12 kroków do osiągnięcia celów”.

Pozdrawiam ciepło.

Bożena Lewicka

Udostępnij tej wpis

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
WhatsApp
Bożena Lewicka

Bożena Lewicka

Zostaw komentarz

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do Newslettera