Pewnego dnia wszystkie emocje wybrały się na wakacje na wyspę nad morzem. Każda z nich wypoczywała i dobrze spędzała czas – zgodnie ze swoją własną naturą. Dobra zabawa została przerwana przez ostrzeżenie o nadciągającej burzy i wezwanie do opuszczenia wyspy.
Ogłoszenie wywołało panikę. Wszyscy rzucili się do łodzi. Nawet uszkodzone łodzie szybko naprawiano i używano do ewakuacji.
Jedyną emocją, która nie chciała uciekać szybko była Miłość. Było tak wiele do zrobienia, tak wiele do kochania. Jednak, ponieważ warunki pogodowe zmieniały się coraz gwałtowniej, Miłość zdała sobie sprawę, że nadszedł czas, aby odejść. Niestety, nie było łodzi dla niej…
W pewnym momencie Miłość dostrzegła łódź Bogactwa i zapytała – „Czy możesz wziąć mnie na pokład?” Ale Bogactwo odpowiedziało – „Nie, moja łódź jest pełna cennych rzeczy. Nie ma miejsca dla ciebie.”
Następnie Miłość zobaczyła łódź Bólu i ponownie poprosiła o pomoc, ale Ból odpowiedział – „Nie, nie mogę wziąć cię ze sobą. Jestem bardzo smutny. Chcę być sam.”
Strach także odmówił zabrania Miłości na pokład, obawiając się konsekwencji i zmian, jakie ona może wnieść.
Duma urażona, że Miłość prosi ją o pomoc tak późno – tylko zadarła do góry głowę i odpłynęła. Nawet Szczęście zbyt zajęte samym sobą nie zauważyło Miłości proszącej o zabranie na pokład…
Gdy Miłość myślała, że już nic ani nikt jej nie uratuje, usłyszała głos – „Chodź, zabiorę cię ze sobą.” Z ulgą wskoczyła do łodzi i dotarła bezpiecznie na ląd. Po wyjściu z łodzi Miłość spotkała Wiedzę i zapytała – „Wiedza, czy wiesz, kto tak bezinteresownie mi pomógł?”
Wiedza uśmiechnęła się – „Och, to był Czas.”
„Ale dlaczego Czas zatrzymał się i mnie uratował?” – zastanawiała się głośno Miłość.
Wiedza uśmiechnęła się i odpowiedziała:
„Bo tylko Czas zna Twoją prawdziwą wielkość i wie, co jesteś w stanie dokonać, jakie zmiany wśród ludzi możesz przynieść. Gdy gonimy za karierą, zapominamy o kochaniu, gdy się boimy, gdy jesteśmy zbyt dumni, zbyt zranienie, odtrąceni. A najbardziej ograbiamy samych siebie… z miłości do siebie, nie dostrzegając, jak bardzo jej potrzebujemy i jesteśmy jej warci. Dopiero z czasem uświadamiamy sobie znaczenie miłości.
Autor bajki nieznany