Widzisz, tak naprawdę 99% osób nie ma w życiu żadnego celu.
Serio.
Próbują przetrwać od 1 do 1 każdego miesiąca i jakoś powiązać koniec z końcem. Od czasu do czasu mają jakieś tzw. zrywy i starają się coś zrobić ze swoim życiem.
Prawdopodobnie pamiętasz, co było na początku 2022 roku. Początek wojny za naszą wschodnią granicą. Największy konflikt zbrojny od czasów II wojny światowej.
A możliwe, że wydaje Ci się, jakby to było dopiero wczoraj...
Życie bez wyznaczonych celów jest wyjątkowo szybkie.
Dzień za dniem mija bezpowrotnie i każdy z nich wygląda tak samo.
Co innego, jeżeli masz w życiu wyznaczone cele.
Potrafisz wtedy tak zaplanować dobę, że robisz nieprawdopodobne rzeczy.
Możesz w JEDEN dzień zrobić tyle, ile niektórzy robią w miesiąc lub kwartał.
Mówię całkiem poważnie.
Wtedy wydaje Ci się, że czas płynie wolniej, bo potrafisz w ciągu 1 dnia załatwić tysiące spraw przybliżających Cię do osiągnięcia celów.
Ciekawe w tym wszystkim jest to, że nie mając wyznaczonych celów — czujemy, że coś jest nie w porządku z nami.
Postępujemy wbrew sobie i wewnętrznie czujemy zmarnowany czas. Stąd taka popularność tzw. postanowień noworocznych, bo wiemy, że robimy źle i staramy się — zazwyczaj nieskutecznie — coś z tym zrobić.
Wiem o tym, bo przeszłam sama tę drogę i miałam taki czas w życiu, że wpadłam w rutynę.
Praca, domowe obowiązki, jedzenie, spanie... i kolejny dzień.
Trwało to całe miesiące, zanim się obudziłam.
Czas wtedy naprawdę zasuwał, a ja praktycznie nic z tego okresu nie pamiętam. Tak, jakbym obserwowała życie kogoś innego.
Miałam świadomość, że coś jest nie tak.
Wymagało to ode mnie dużo wysiłku, ale przy okazji opracowałam wiele nowych technik, których uczę i które sprawdzają się dla innych osób.
Nie wiem, czy oglądałaś film Matrix, ale tam główny bohater wiódł wygodne życie. Chodził do pracy, jadł i kładł się spać. Podświadomie czuł, że jest coś więcej...
Aż w końcu jego mentor pokazał mu prawdziwy świat. Przebudził się i mógł wziąć los we własne ręce, zamiast żyć od 1 do 1 każdego miesiąca.
To oczywiście tylko film, ale niesie mocne przesłanie.
Jest coś więcej niż codzienna rutyna i dopóki w niej tkwisz, będziesz stać w miejscu.
Ryzykujesz, że przeżyjesz życie, nie żyjąc nigdy naprawdę.
Możliwe, że masz męża, dzieci i może nawet wnuki. Rodzina wprowadza do Twojego życia kolory.
Chodzisz do pracy, którą lubisz i całkiem nieźle Ci się żyje.
Problem polega na braku konkretnych celów oraz planu działania, żeby je zrealizować. Za każdym razem kiedy nawet zaczynasz coś robić, to zniechęcasz się początkowymi porażkami lub napotykasz na problemy natury finansowej — zwyczajnie brakuje Ci gotówki na zrealizowanie celu.
Wracasz wtedy do punktu wyjścia.
Nie mam dobrej informacji dla Ciebie — to błędne koło będzie się powtarzało przez wiele lat.
Co więcej, możesz nigdy się z tego nie wyrwać.
Dopóki nie podejmiesz konkretnych, radykalnych kroków, sytuacja nie rozwiąże się „magicznie".
Istnieje jedna droga do całkowitego, prawdziwego złamania schematu codziennej rutyny oraz realizowania swoich celów bez martwienia się o finanse i życia od 1 do 1 każdego miesiąca.
Ta droga zaczyna się od Ciebie i Twoich przekonań.
Gdybym Ci powiedziała, ile znam osobiście historii, w których po wielu latach tkwienia w miejscu ktoś zmienił swoje przekonania i nagle wszystko zaczęło mu się układać — nie uwierzyłabyś.
To jednak moja praca od 25 lat i widziałam wiele rzeczy, jednak to zawsze robi na mnie wrażenie. Za każdym razem potwierdza się to, że my sami jesteśmy dla siebie największymi wrogami oraz sabotujemy swoje działania.
Powiedz, ile razy coś sobie obiecywałaś, ale za chwilę w głowie włączał się „wewnętrzny krytyk” i mówił, że to jest bez sensu i się nie uda.
Zgaduję, że niemal zawsze tak masz.
Tylko ludzie, którzy wyłączyli „wewnętrznego krytyka”, nauczyli się samych siebie oraz zaplanowali cele — osiągają sukcesy.
Wtedy pieniądze przestają być problemem, bo przyciągasz obfitość. Kompletnie zapominasz, czym jest życie od 1.-go do 1.-go i odkładanie po kilkaset złotych miesięcznie „na czarną godzinę". Pieniądze pojawiają się w życiu tych osób, którzy traktują je jako coś normalnego i mają z nimi dobre relacje.
Jeżeli nauczysz się podejścia, że pieniądze to środek transportu Twojego życia z punktu A do punktu B — zawsze będziesz je mieć.
Zasługujesz na to, żeby pracować, bo lubisz i wierzysz, że robisz coś pożytecznego — a nie po to, żeby „zarobić pieniądze".
Istnieje bardzo duże ryzyko, że działając na własną rękę — będziesz mieć efekty takie jak do tej pory. Czyli kończy się na obietnicach.
Dlaczego?
Bo żeby coś zmienić, musisz mieć wiedzę, plan oraz kontrolować swoje postępy.
Bez tego będziesz kręcić się w kółko i gonić własny ogon.
Musisz nastawić się na uczciwą pracę nad sobą, a efekty przyjdą szybciej, niż myślisz i będą powalające.
Według mojej metody i z moją pomocą potrzebujesz tylko 90 dni.
Opracowałam specjalny program mentoringowy M.O.C. (medytacja, obfitość i cel), dzięki któremu przez 90 dni będą działy się niesamowite rzeczy.
To będzie już 6 edycja tego szkolenia i wcześniejsze zrobiły niesamowitą rewolucję w życiu uczestników.
Dostałam informację, że nareszcie poczuli, że żyją pełnią życia. Pierwszy raz od 40 do 50 lat. To niesamowite.
Jeżeli chcesz nareszcie zacząć grać w życie na własnych zasadach, zatrzymać czas przeciekający przez palce, pozbyć się raz na zawsze poczucia stania w miejscu oraz składania sobie obietnic bez pokrycia — jesteś w dobrym miejscu.
„M.O.C.” MasterClass to mentoring uszyty na miarę, bo zawiera nie tylko wiedzę merytoryczną, ale też nie zostajesz sama z żadnym problemem. W ciągu 90 dni dostaniesz niezbędne wsparcie, motywację i konstruktywne uwagi. Możesz pracować samodzielnie lub w grupie — tak jak wolisz.
Nie przyjmuję jednak każdego do programu „M.O.C.” MasterClass. Chcę mieć pewność, że będę w stanie Ci pomóc i wspólnie możemy zacząć pracować nad celami w Twoim życiu i obfitością.
Dlatego kliknij przycisk poniżej i umów się na bezpłatną, 15-minutową rozmowę:
Copyright © | AkademiaAvida